sobota, 13 kwietnia 2013

niePOWODZENIA


Niedawno czytałam książkę Miłosza Brzezińskiego pt. "Pracować i nie zwariować"
Spodobało mi się jego podejście do błędów i niepowodzeń.

Brzeziński pisze: "Błędy to wielkie chwile. Myśleliście o tym kiedyś w ten sposób?" Rzeczywiście od dziecka wpaja się nam, żeby nie popełniać błędów i skupiać się na tym by wszystko wykonywać dobrze. Za zrobienie czegoś źle dostawało się karę albo "dwóję", mama była niezadowolona a my mieliśmy poczucie winy i żalu.

A przecież nie ma lepszej nauki i szansy do rozwoju niż błędy.
  • Po niepowodzeniu można zalewać się łzami, izolować, nie wyprowadzać psa i tkwić w dole. Do tego najlepiej się ponakręcać - przypominając sobie inne porażki i upewniając się, że jesteśmy w ogóle do bani.
  • Ale to właśnie za takie zachowanie powinno się dostawać "dwóję" - a nie za sam fakt porażki.
  • Po wystąpieniu błędu najzdrowiej będzie skupić się nie na tym jak jest źle (i jacy jesteśmy do dupy) - ale na tym co TU i TERAZ można zrobić. ZROBIĆ - a nie rozmyślać i tkwić w emocjonalnym bagienku.
  • Dobrze jest znaleźć w zaistniałej sytuacji plusy. One występują zawsze - nawet kiedy wydaje się, że jest beznadziejnie. 
  • Poza tym, kiedy wydaje się,  że nie wiemy co i jak zrobić - to tak naprawdę stoimy przed szaną na poznanie czegoś zupełnie nowego - czyli mamy możliwość rozwoju i nauki.
  • Jak pisze Brzeziński: "Doskonały biznesman miewa problemy, ale jego doskonałość często bardziej przejawia się w umiejętności wychodzenia z nich, a nie unikania"

Często też okazuje się, że strach przed porażką, jest duuuużo gorszy niż sama porażka. Po jej wystąpieniu okazuje się, że nie jest wcale tak źle, sytuację można naprawić i cały lęk był mocno przesadzony...
Miałam tak już wielokrotnie: bałam się jakiegoś konkretnego błędu, demonizowałam w głowie jego konsekwencje, a kiedy wystąpił - świat się wcale nie zawalił, przeżyłam a nawet bywało, że dostałam pochwałę za szybką reakcję i naprawę sytuaji.

Stereotyp tego, że błędy z zasady są złe mam mocno zakorzeniony, ale życie pokazuje, że niepowodzenia są tak samo potrzebne i rozwojowe jak sukcesy:)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz