niedziela, 9 listopada 2014

Jak skutecznie szukać pracy?

Link konkursowy: 


Niedawno  kuzynka poprosiła mnie o pomoc w szukaniu pracy. Kuzynka jest na IV roku studiów, nigdy nigdzie nie pracowała i nie umiała napisać skutecznego CV i Listu motywacyjnego.  Natchnęło mnie to do napisania tego posta - krótkiego poradnika o tym jak skutecznie szukać pracy?

Firma w której obecnie pracuję (korpa IT) to moja 6 praca "biurowa" i czwarta na stanowisku managerskim. W życiu byłam na ponad 70 rozmowach o pracę, odbyłam dziesiątki rozmów telefonicznych z pracownikami HR i wysłałam ponad siedemset CV(sprawdziłam).
Przez lata czytałam mnóstwo publikacji dotyczących rekrutacji i sprawdzałam, które z nich faktycznie sprawdzają się w realu.

Muszę przyznać, że teraz zmiana pracy jest dla mnie czymś łatwym i naturalnym. Uważam, że praca na rynku w branży Marketingu jest - trzeba tylko odpowiednio czyli SKUTECZNIE jej szukać.

Dodam, że nie jestem specem HR  a wszystkie przedstawione w dalszej części wskazówki są zbiorem moich subiektywnych doświadczeń i obserwacji z rekrutacji w branży marketing/zarządzanie produktem/PR.

1. CV- forma
Stwórz coś innego, ciekawego i nieszablonowego.
Zapomnij o biało-czarnym Wordzie ze zdjęciem w rogu. To nuda! Pamiętaj, że Twoje CV trafi do rąk czlowieka - konkretnej osoby która czyta takich dokumentów dziesiatki a nawet setki dziennie. Pomyśl jak tę osobę miło zaskoczyć, jak wzbudzić jej zainteresowanie i zachęcić do zaproszenia na rozmowę.
Ja stosowałam różne metody - wiekszość zdecydowanie się opłaciła.
  • Moje standardowe CV i LM są utrzymane w kolorystyce szaro-niebieskiej. Są to kolory kojarzące się z bankami, pieniędzmi i generalnie "chłodną elegancją i profesjonalizmem". Po wydrukowaniu dokumentu w skali szarości- CV nadal jest czytelne i przejrzyste - warto to sprawdzić przed wysłaniem. Standardowe CV wysyłam do firm typu HAYS czy RANDSTAD - kiedy nie jest mi znany konkretny pracodawca.
  • Jeśli ofertę wysyłam do konretnej firmy - zawsze przerabiam tło CV i LM (oraz czcionkę, układ itp) - tak by jak najbardziej przypominały layout strony danej firmy i ich CI.
Czy to czasochłonne? Tak.
Czy skuteczne? Również: TAK!
Odzew był na poziomie 40-60%!


2. CV- zawartość
CV powinno być czytelne i pokazywac oprócz stanowisk- opis tego z w danej firmie robiliśmy, np. "Firma XXX: 
Stanowisko: Specjalista ds. reklamy (główne obowiązki: nadzorowanie kampanii reklamowych, układanie media planów i planowanie rocznych budżetów reklamowych, organizacja imprez i inne)"

Tego nie znalazłam w poradnikach, lecz skuteczność i sensowność takiego opisu potwierdzili mi rekruterzy, którzy dzięki temu opisowi od razu widzieli profil stanowiska i wykonywane na nim zadania. Ponadto dzięki opisowi sama rozmowa rekrutacyjna  odbywała się sprawniej i konkretniej.

CV powinno być krókie. Mimo, że teraz pracuję w 6 firmie - jestem w stanie zmieścić się na jednej stronie A4. Uważam, że im dłuższe CV tym mniejsza szansa, że ktoś je dokładnie przeczyta. Nie jestem jednak zwolenniczką restrykcyjnego pilnowania długości jednej strony. Niech nawet bedą dwie- ale nasycone konkretami i ułożone w przejrzystej formie.

CV nie musi pokazywac tylko doświadczenia zawodowego rozumianego jako praca zarobkowa w firmie. Wiele osób świeżo po studiach myśli, że nie ma co wpisać w CV a przecież takie akcje jak organizacja imprez studenckich, prowadzenie konferencji czy bycie koordynatorem wypadu na żagle - świadczy o osobowości, zaradności i umiejętnościach organizacyjnych kandydata.
W czasie studiów warto brać udział w takich przedsięwzięciach i realizować się na wielu różnych płaszczyznach.
.
CV = nuda? NIE!
W zależności od typu stanowiska - można nieco zaszaleć z samą formą CV. Kto powiedział, że to musi być plik tekstowy?
Moim najdziwniejszym CV było zdjęcie pizzy - na której każdy z dodatków stanowił element idealnego managera (papryczka sybolizowała umiejętność ostrych negocjacji, szpinak - siłę Papaja itp.). Aplikowałam do jednej z większych w Polsce sieci pizzeri, szukali Brand Managera więc uznałam, że zadziałam konkretniej.
Chciałam wysłać to cv w pudełku od pizzy- ale z tego ostatecznie zrezygnowałam ;)
Rezultat? Oddzwonili i wzięłam udział w dalszych etapach rekrutacji.

Można też nakręcić filmik i dosłownie "pokazać się" rekruterom. Ta forma jest popularna w Stanach i powoli dociera do Polski.
Spotkałam się też z AUDIO-CV no i oczywiście z CV graficznymi. Wpiszcie w google: CV Graphic albo CV Design - jak widać "resume" może być kolorowe i estetyczne a zarazem w pełni profesjonalne!

3. List Motywacyjny
Podstawowa zasada: List motywacyjny nie jest powtórką z CV.
W liście staraj się opisać swoje umiejętności, doświadczenie i cechy osobowościowe tak by rekruter odnalazł w Tobie osobę której szuka.
Jak to zrobić? Nic prostszego: pisz list motywacyjny - nawiązując do wymagań przedstawionych w ogłoszeniu o pracę.

Przykładowo, jeśli do Twoich obowiązków ma należeć pisanie tekstów na www, wskaż na swoje doświadczenie w pisaniu i dodaj, że jesteś osobą mającą "lekkie pióro".

Nie muszę chyba dodawać, że w CV i LM nie kłamiemy, prawda? 
Na wszelki wypadek dodam: w CV i LM nie kłamiemy! :) To i tak w końcu wyjdzie a wtedy zruinowana będzie nasza wiarygodność jako człowka i pracownika! Takie zagrywki zdecydowanie odradzam.

4. Dostarczenie CV
Najczęstsza formą jest wysyłka mailowa. OK, jest szybka i wygodna, ale przez to mniej skuteczna.
Dobrym rozwiązaniem jest wysłanie CV i LM pocztą.
Warto pogrzebać po GoldenLine albo LinkedIn, znaleźć bezpośrednio swojego "przyszłego" szefa - Dyretora Marketingu lub Dyrektora HR i wysłać dokumenty bezpośrednio do tej osoby.
Można też zadziałać bardziej kreatywnie i dorzucić do przesyłki np. cukierki Kopiko albo torebkę dobrej herbaty.
W takim przypadku po okraszeniu LM tekstem: Pozdrawiam i życzę pysznej herbaty! - szansa na oddzwonienie wzrasta diametralnie (ten sposób też wypróbowałam i zapewniam, że działa).

Raz jeszcze wspomnę: nasze aplikacje trafiają do ludzi- osób, które trzeba po ludzku zaciekawić, zaintrgować i zachęcić. Jeśli zadziałamy kreatywnie a nasze doświadczenie i kompetencje będą trafiały w cele firmy - kontakt zwrotny mamy niemal pewny.

W trakcie zmiany pracy kilkatroktnie stosowałam dziwne metody dostarczenia CV:
Wysyłałam CV i LM kurierem miejskim. Telefon  z zaproszeniem na rozmowę miałam tego samego dnia

3 lata temu miałam upatrzoną firmę w której chciałam pracować. Wysłałam CV i nie było odzewu. Po 2 tygodniach oferta wisiała nadal więc wysłałam CV ponownie.  Znów cisza. Widziałam się na tym stanowisku więc uznałam, że podejmę bardziej radykalne działania. W końcu co miałam do stracenia? NIC.
Pojechałam do firmy po godzinie 16tej i widząc Panią sprzątającą - powiedziałam, że mam ważne dokumenty dla Pani X z HR. Pani otworzyła mi jej pokój i zostawiłam CV na laptopie. Po tym zagraniu wreszcie zadzwonili i po rozmowach - dostałam pracę.

Kiedyś zależało mi na firmie Y- jednak aplikację można było wysłać tylko automatem przez www. Mogłam jedynie załączyć 2 wordy i tyle. Nie było przestrzeni do "wykazania się".
Wtedy z pomocą przyszedł facebook i post "czy znacie kogoś kto pracuje w firmie Y - mam sprawę". Po kilku dniach miałam już maila do HRowca. Wysłałam CV automatem, jak chcieli, ale oprócz tego na bezpośredniego maila HR- przesłałam prezentację Power Point pokazującą co i w jakim zakresie zrealizowałabym w firmie gdybym dostała stanowisko.
Po kilku dniach miałam telefon z zaproszeniem na rozmowę.


5. Rozmowa rekrutacyjna
Możliwość udziału w rozmowie rekrutacyjnej to sukces!
Oznacza, że pokonaliście dziesiątki a nierzadko setki innych kandydatów.
Rekrutacja to swoista gra i wygrasz jeśli będziesz działać wg zasad.
Z moich doświadczeń wynika, że kluczowe i naprawdę BARDZO ważne jest pierwsze wrażenie. Jeśli starasz się o posadę Managera to ważny będzie silny uścisk, wyprostowana postawa, pewny głos i aura lidera.

Pamiętaj o mowie ciała. Staraj się pilnować dłoni by nie miętoliły mankietu czy długopisu. Bądź wyprostowany, energiczny i przede wszystkim uśmiechnięty.
Chciałbyś pracować ze znerwicowanym ponurakiem? No właśnie - osoba od HR też nie:)

Odpowiadaj na pytania konkretnie - wyczuwając co rekruter chciałby usłyszeć (przed wejściem na rozmowę warto jeszcze raz przeczytać wymagania firmy względem kandydata).
Przykładowo: jeśli do Twoich przyszłych obowiązków ma należeć zadanie X - odpowiadając na pytanie o "największy sukces zawodowy" - opowiedz o czymś co dotyczy X.
Staraj się trafiać w oczekiwania firmy i dostosuj treść tego co mówisz do wymagań określonych w ogłoszeniu o pracę.

Co ciekawe, szukając pierwszej i drugiej pracy odpowiadałam zawsze na pytania - ale kiedy miałam możliwość dopytania o coś firmę mówiłam, że właściwie wszystko wiem. Cóż, teraz na niemal każdej rozmowie, pod koniec spotknia zadaję dużo pytań. Nie na siłę- ale jednak jest tego sporo - możliwość awansu, szkoleń, incentive trips, dopytuję o kulturę organizacji, dress code itp.
Przez to pokazuję, że o mnie też muszą powalczyć i z pozycji "kandydata" staję się potencjalnym partnerem o którego też trzeba się postarać.


Są też sztuczki, np. "efekt lustra" które można stosować podczas rekrutacji,  trzeba mieć je jednak dobrze opanowane. Nieumiejętne wykorzystanie trików NLP może przynieść odwrotny efekt.
Efekt lustra polega na dopasowaniu swojego zachowaniu, mowy ciała, słownictwa a nawet tembru głosu do osoby z którą rozmawiamy.
Technika bazuje na przekonaniu, że lubimy i akceptujemy osoby podobne do nas samych. Warto to stosować, ale raz jeszcze uczulam: to technika którą trzeba umieć wykorzystać. Jeśli rozmówca zorientuje się, że go naśladujemy - jesteśmy spaleni:)


Podsumowując:
Popatrz na swoje CV przed wysłaniem i odpowiedz sobie na pytanie: czy ta osoba by Cię zaciekawiła?

W pełnej szczerości odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz dostać pracę, czy może wysyłasz CV bez pomysłu i hurtowo po to by potem narzekać, że nie masz odzewu i w Polsce nie ma pracy?

Szukanie pracy to praca na pełen etat. Wymaga cierpliwości, pracowitości i pomysłu! Z moich doświadczeń wynika jednak, że działając w sposób przemyślany: kreując dobre i nieszablonowe CV, wysyłając je do odpowiednich osób i stosując czasem pojechane zagrywki - znajdziesz pracę!