środa, 3 kwietnia 2013

Ciało migdałowate

Zgodnie z wikipedią: "Ciało migdałowate (łac. corpus amygdaloideum) – część układu limbicznego, ośrodek mózgowy, znajdujący się między biegunem skroniowym półkuli mózgu a rogiem dolnym komory bocznej (anatomia i zależności między poszczególnymi częściami są jak dotąd sprawą sporną)."

Ciało migdałowate odpowiada za zachowania instynktownee, impulsywne, często podejmowane w stresie lub w sytuacji zagrożenia życia.
To także obszar odpowiadający za agresję, depresję a także lęk i strach.

Bywa, że czując intensywny i porażający strach - np. tremę przed wyjściem na scenę - całkowicie tracę głos, czuję ciężar w klatce i tzw. gulę w gardle.
Są też sytuacje kiedy np. w pracy - przed rozmową z dyrektorem czy ważnym klientem - czuję atak strachu i mam ochotę uciec i schować się do jakiejś ciemnej nory.
Tak samo w sytuacji nagłej zmiany - która burzy mój porządek i harmonogram - reaguję dzikim napięciem i lękiem.

Na szczęście - jak zwykle - strach ma tylko wielkie oczy a do rozgryzienia tego całęgo migdała wystarczy jedna prosta rzecz: TRZEBA POWIEDZIEĆ LUB NAPISAĆ O STANIE EMOCJONALNYM, KTÓRY W DANEJ CHWILI NAS PARALIŻUJE.

Powiedzieć można przyjaciołom czy rodzinie, jednak bliscy nie zawsze są obok - zwłaszcza w pracy a opowiadać prezesowi o tym, jak to mam ochotę uciec do nory a nowe obowiązki napędzają mnie dzikim strachem - nie radzę.... choć mina prezesa byłaby bezcenna.

Od lat stosuję moją migdałową metodę, tj.w pracy mam na maksa ukryty folder (coś na zasadzie praca/stare/cenniki/smieci/xcdf/moje) a w nim w wordzie opisuję uczucia jakie mi towarzyszą kiedy mój mózg wpada we władanie MIGDAŁA.
Jeśli ktoś by to przeczytał, to myślę, że mogłabym zacząć szukać na allegro jakiegoś gustownego kaftana bezpieczeństwa.
Ale serio - to działa!

Z resztą naukowo dowiedzino, że racjonalizacja i werbalizacja strachu generowanego przez ciało migdałowate -wpływa na obniżenie aktywności tego obszaru mózgu.
Polecam mieć zawsze jakiś notatnik - i w sytuacji nagłego - irracjonanego strachu - zapisać wszystko bez patrzenia na stylistykę.

To działa. Sprawdźcie sami:)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz